KUKA na ERF2025: Bez robotów humanoidalnych... Na razie?

Na Forum Robotyki Europejskiej KUKA mówi “nie” humanoidom. Czy to błąd?

Podczas Europejskiego Forum Robotyki w Stuttgarcie padło zaskakujące oświadczenie od giganta branży. Przedstawiciele KUKA Research jasno zadeklarowali: “Nie pracujemy nad robotami humanoidalnymi”. W czasach, gdy firmy takie jak Tesla, Boston Dynamics czy Agility Robotics inwestują miliardy w rozwój tych technologii, stanowisko europejskiego lidera rynku robotyki przemysłowej rodzi pytania o przyszłość innowacji na Starym Kontynencie.

Europa zostaje w tyle za robotyczną rewolucją?

Podczas sesji plenarnej, czołowi europejscy badacze robotyki otwarcie przyznali, że Europa traci dystans w wyścigu innowacji. Europejski rynek robotyki, wyceniany na około 13,5 miliarda euro, stanowi 25% globalnego rynku, ale boryka się z poważnymi wyzwaniami w utrzymaniu konkurencyjności.

Problemem nie jest brak potencjału badawczego, lecz trudności w przekształcaniu badań w komercyjny sukces. Jak podkreślił jeden z amerykańskich inwestorów obecnych na forum, europejskie firmy wydają się “bać porażki” i zbyt zachowawczo podchodzą do innowacji.

Dlaczego KUKA powinna zainwestować w humanoidy?

Argumenty za rozwojem robotów humanoidalnych przez KUKA są przekonujące:

  • 🏁 Przywództwo technologiczne: Rozwój robotów humanoidalnych mógłby pomóc KUKA i Europie utrzymać przewagę konkurencyjną w robotyce i sztucznej inteligencji.
  • 📈 Rozszerzenie możliwości rynkowych: Roboty humanoidalne mają potencjalne zastosowania w różnych sektorach, od opieki zdrowotnej po eksplorację kosmosu i reagowanie na katastrofy.
  • 👷 Odpowiedź na niedobór pracowników: Europa zmaga się ze starzejącą się siłą roboczą i niedoborem wykwalifikowanych pracowników. Roboty humanoidalne mogłyby potencjalnie wypełnić luki w branżach, gdzie ludzkie zdolności są kluczowe.
  • 👫 Ulepszenie współpracy człowiek-robot: Doświadczenie KUKA w dziedzinie współpracy między człowiekiem a robotem mogłoby zostać wykorzystane do opracowania bardziej zaawansowanych i intuicyjnych robotów humanoidalnych.

Ostrożne podejście czy strategiczny błąd?

Gdy zadano bezpośrednie pytanie “dlaczego?”, przedstawiciele KUKA odpowiedzieli wymijająco “może później”. Taka odpowiedź sugeruje, że firma nie odrzuca całkowicie tej koncepcji, lecz przyjmuje bardziej ostrożne podejście.

Tymczasem w USA i Chinach miliardy dolarów zasilają rozwój robotów humanoidalnych. Chińskie Xiaomi już prezentuje imponującego CyberOne, Tesla rozwija Optimusa, a Figure AI niedawno pozyskało 675 milionów dolarów finansowania.

Czy Europa może sobie pozwolić na czekanie, aż technologia dojrzeje? A może KUKA i inne europejskie firmy ryzykują pozostanie daleko w tyle za globalnymi liderami, tracąc szansę na ukształtowanie przyszłości robotyki humanoidalnej?

Jedno jest pewne - bez odważniejszego podejścia do innowacji i gotowości do podejmowania ryzyka, europejski sektor robotyki może znaleźć się w roli doganiającego, zamiast wyznaczać kierunki rozwoju tej przełomowej technologii.